czwartek, 25 grudnia 2008

Łamię się

Niełatwo to im dać

Czego sobie życzą

Dużo szczęścia

Ile to dużo

Wesołych świąt czym to mierzyć

Sukcesów w pracy

Żeby szefowa ta suka

I żeby ten frajer z biura

Niechaj sczezną

Dzieciom zawsze

Bogatego Gwiazdora

Samotnym właściwie też

Bogatego Gwiazdora

Gdzie szukać

Bogatego Gwiazdora

Chciałbym poznać

Chciałbym poznać

Boga tego Gwiazdora

6 komentarzy:

cbaqbz pisze...

Antoninkowi życzę Poznania.

Staszek Krawczyk pisze...

Mocny akcent w końcówce... Dobry, dobry wiersz.

joa.zak pisze...

ja też bym chciała

dumuzi pisze...

Jest taka kategoria, w półświatku literackim, ze względu na wartość - "drukowalne" :D

Staszek Krawczyk pisze...

Masz na myśli imprimatur? ^^

drozd pisze...

popieram Izu-Muda :>