Kochani!
Od dziś w Antoninku mamy nowego mieszkańca. Przywitajcie się z wujaszkiem Wanią:
Wujaszek Wania przyjechał do nas z wizytą z odległej Garażolandii, gdzie jest ciemno, ciągle zimno i pada i zimno i pada. Brrrrr! Siedząc w naszej cieplutkiej kuchni stwierdził, że z nami zamieszka. No i zamieszkał. Jego głównym miejscem pobytu jest kuchnia, którą tak polubił. Jest miłośnikiem Gogol Bordello oraz Giorgia Morodera. Niestety, problemy ze słuchem zmuszają go do głośnego słuchania muzyki, co jednocześnie utrudnia rozmowę z innymi osobami przebywającymi w tym czasie w kuchni.
Mamy nadzieję, że polubicie wujaszka Wanię :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Wujaszek założył moją bluzę... no cóż Wujaszkowi nie wypada odmówić.
witaj w domu :* :D
a gdzie on śpi? mam nadzieję że nie jest zbokiem jakimś takim se?! mam nadzieje wujaszku ze będzie ci dobrze:)
primo- Wujaszek snu nie potrzebuje, a jeśli zechce to miejsce się znajdzie.
secundo- pewnie, że będzie mu dobrze! no heloł w Antoninku ?!?
tercio- nie mów fałszywego świadectwa przeciw Wujaszkowi swemu... :P
ja nie śmiałem się... wujaszek szufelka yo!!! roowny ziomal
Panie Charles..
Jak Pan może mnie oceniac, skoro nawet mnie Pan nie poznał, hm? Przecież tak nie można. Tak bardzo łatwo można człowieka zranić..Mam nadzieję, że zmieni Pan o mnie zdanie, gdy się spotkamy.
pozdrawiam
Wujaszek Wania
Prześlij komentarz