środa, 21 stycznia 2009

Jak to jest, gdy ma się dwadzieścia dwa lata...

Jest tak:

W wieku 22 lat Caravaggio zaczął tworzyć własną ikonografię Bacchusa,
czasem nadając bogowi po prostu własne rysy twarzy
(poprawka- Caravaggio miał wtedy 21 lat) ...


.. lub też prościej: zaczął malować arcydzieła.


Michał Anioł, zwany "boskim" (w czasach, gdy przymiotnik ten rzeczywiście oznaczał kogoś o potencji twórczej równej Bogu) wyrzeźbił takiego oto Bacchusa
(podobno Caravaggio miał się na nim wzorować):


Klimt za to stworzył sobie "Idyllę":


Niejaki Jean Auguste Dominique Ingres namalował zaś portret Napoleona,
a Napoleon to już model nie byle jaki..


Salvadore Dali w tym wieku poznał Pabla Picassę i Joana Miro
(zważajcie na ludzi, których poznajecie zatem),
i namalował sobie ot takie coś:



A to już sam Pablo Picasso,
z okresu niebieskiego:

"Stary gitarzysta"


i "Życie"


Dla utrzymania stosunkowo miłej atmosfery, nie napiszę,
w jakim wieku objawił się u tego Pana talent...


WYSTARCZY.

Szanownym Jubilatom życzymy wszystkiego najlepszego.

16 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ja mam 22 lata i dzisiaj zrobiłem sobie śniadanie;P

Staszek Krawczyk pisze...

Ha, a ja się już na to nie łapię... Jak ten czas leci!

Anonimowy pisze...

ja napisalem wczoraj recenzję... przyszły Hemigway? czy może literacki Ed Wood?

joa.zak pisze...

dla zdrowia psychicznego forumowiczów, bohaterami następnego odcinka będę osiągnięcia dokonane wieku 50 lat :P - zgodnie z mottem Pana w. "mierzę, w tych, którzy zaczęli późno"

:D

cocconut pisze...

hah! ja mam jeszcze duuużo czasu ;D

joa.zak pisze...

się nie chwal tylko do roboty :P

drozd pisze...

a ja mam jeszcze 22 lata i w tym wieku poznalam taaaaaakich ludzi :>. nic tyko czekac do 26 lat, jak u Nietzschego :P

kja pisze...

Blaise Pascal w wieku 16 lat odkrył tzw. twierdzenie Pascala, w wieku 24 lat - prawo Pascala i rachunek prawdopodobieństwa... Za to Newton miał lat 44 kiedy skumał, że nie odrywamy się zbytnio od ziemi i że wszystko co upuścimy spada w dół, a nie do góry... Gratulujemy temu panu i tego się będziemy trzymać! :P

cocconut pisze...

i nadal twierdzę, że mam duuuużo czasu ;P i z tej okazji pójdę zrobić sobie kawę ^^

dumuzi pisze...

Żyli krócej to i musieli myśleć szybciej...

kja pisze...

Patrząc z drugiej strony - może to właśnie intensywne myślenie sprawiło, że tak szybko się wypalili...

joa.zak pisze...

się skojarzyło:

Różewicz "Oczyszczenie"

Nie wstydźcie się łez
nie wstydźcie się łez młodzi poeci.

Zachwycajcie się księżycem
nocą księżycową
czystą miłością i pieniem słowika.

Nie bójcie się wniebowzięcia
sięgajcie po gwiazdę
porównujcie oczy do gwiazd.

Wzruszajcie się pierwiosnkiem
pomarańczowym motylem
wschodem i zachodem słońca.

Sypcie groch łagodnym gołębiom
obserwujcie z uśmiechem
psy kwiaty nosorożce i lokomotywy.

Rozmawiajcie o ideałach
deklamujcie odę do młodości
ufajcie obcemu przechodniowi.

Naiwni uwierzycie w piękno
wzruszeni uwierzycie w człowieka.

Nie wstydźcie się łez
nie wstydźcie się łez młodzi poeci.


przeintele-trele-morele

Anonimowy pisze...

Lista młodych zdolnych będzie niepełna bez dwóch pań:

Kaja Paschalska ur. 25.02.1986 (starsza ode mnie o 5 dni;P) i

Dorota 'Doda' Rabczewska ur. 15.02.1984:)

a jeżeli chcemy hodować swoje kompleksy to dopiszę jeszcze Annę Paquin - 12 lat miała odbierając Oscara za rolę w "Fortepianie". Ta sama nagroda poszła też, w 1934 roku, w ręce Shirley Temple, wówczas sześcioletniej.

Ale jak już mówiłem Asi, mam na to wyjebane i będę celował jednak w ludzi, którzy zaczynają późno;P

Anonimowy pisze...

no to polecę Bukowskim...

za wiki:

Na grobie Bukowskiego widnieje epitafium: "Don't try". Jego żona Linda Lee Bukowski twierdzi, że ma to oznaczać: "Jeżeli spędzasz cały czas próbując, wtedy wszystko co robisz to tylko próbowanie. Więc nie próbuj. Po prostu rób".

chociaż jak się go czyta to raczej nie można powiedzieć, że to właśnie miał na myśli... :)

i talej wiki...

Jako poeta debiutował w 1946 r.(mając 26 lat, oops!:) na łamach filadelfijskiego magazynu literackiego "Matrix". Był niezwykle płodnym autorem, między rokiem 60 (pocieszenie, bo miał wtedy już 40 lat) a wczesnymi latami 90. (coś koło 70dzisiątki), wydał prawie 50 pozycji, zarówno poetyckich, jak i prozatorskich.

kja pisze...

Czy my się aby nie staramy nawzajem pocieszać? :P

Anonimowy pisze...

niee... my tylko uzasadniemy fakt że człowiek to taki rzutki się "staje" kiedy już viagrę brać musi...